Rodzaje i sposoby kładzenia fug w łazienkach i kuchniach na ścianach i podłogach.
Stale rosnące zróżnicowanie okładzin wszelkiego typu pod względem formatów, kolorów, faktury, przygotowywanych przez producentów dla zaspokojenia gustów klientów, którzy realizują lub modernizują swoje wnętrza, to okazja do zastanowienia się nad wyborem właściwej i prawidłowej zaprawy do fugowania tych okładzin. Dostępne są różne rodzaje zapraw fugowych, jednak podstawowy podział dzieli zaprawy fugowe na:
-
cementowe, przez wielu kojarzone jako tradycyjne, typowe, oznaczane zgodnie z normą PN-EN 13888 : 2009 symbolem CG
-
z żywic reaktywnych, oznaczane zgodnie z ww. normą symbolem RG
-
silikonowe.
Od razu warto zaznaczyć, że fugi silikonowe, choć wymienione w tym miejscu, nie są przeznaczone do fugowania całych obszarów, powierzchni, a jedynie do spoinowania szczelin dylatacyjnych, obwodowych, zwanych brzegowymi, termicznych - występują pomiędzy wydzielonymi polami dylatacyjnymi lub szczelin konstrukcyjnych. Przyjmuje się standardowo, że szczelina dylatacyjna termiczna powinna mieć ok. 1 cm szerokości, obwodowa (brzegowa) – ok. 0,5-1 cm. Z natury rzeczy wypełnienie szczelin dylatacyjnych masą silikonową wykonuje się w ostatnim etapie prac okładzinowych zwykle z zastosowaniem sznura polietylenowego umieszczanego na dnie szczeliny.
fot. Sopro
W związku z tym na czas fugowania podstawowej powierzchni, szczeliny te należy zabezpieczyć. W celu zapewnienia estetyki oraz trwałości wykonywanych prac fugowych niezbędne jest uwzględnienie, poza oczekiwaną barwą spoiny, także takich kryteriów jak: spodziewany sposób eksploatacji okładzin i fug oraz występujących obciążeń. Kuchnie, łazienki w mieszkaniach i domach jednorodzinnych to powierzchnie mniej narażone, niż okładziny i fugi w kuchniach czy łazienkach w budynkach użyteczności publicznej. Większe natężenie ruchu pieszego, prawdopodobieństwo używania substancji chemicznych itp. niekorzystnych czynników, wymusza konieczność zastosowania odpowiednio trwałych i odpornych na te czynniki zapraw fugowych. W obiektach przemysłowych o dużym obciążeniu z powodzeniem zastosować można zaprawy fugowe, które charakteryzują się bardzo wysoką odpornością mechaniczną na obciążenie, czyszczenie, wypłukiwanie, ścieranie, zwiększoną odpornością chemiczną zwłaszcza na alkalia, oraz wytrzymałością termiczną nawet do 250oC (także klasa CG 2). Bardzo istotny jest także świadomy dobór zaprawy fugowej względem materiału, z jakiego jest zaplanowana okładzina, szczególną uwagą i troską należy traktować okładziny z kamienia naturalnego (ryzyko przebarwień, np. od fugi na bazie żywicy reaktywnej lub od standardowej fugi silikonowej) oraz fugowanie okładzin wykonanych na ogrzewaniu podłogowym (zbyt wąskie spoiny, poniżej 4-5 mm i brak dodatkowych spoin dylatacyjnych). Wśród zapraw cementowych występują zaprawy spełniające podstawowe wymagania normowe, te oznacza się symbolem CG1, i zaprawy cementowe CG2 WA - spełniające ostrzejsze wymagania odnośnie zmniejszonej absorpcji wody i zwiększonej odporności na ścieranie. Z kolei zaprawy na bazie żywić reaktywnych oznacza się symbolem RG (zgodnie z PN-EN 13888), a uzyskanie takiego oznakowania świadczy o spełnieniu najwyższych wymagań. Część tego typu zapraw można stosować także do klejenia płytek i mozaiki szklanej, o czym świadczy występujące na nich równoległe oznaczenie, jak dla klejów reaktywnych (R2 wg PN-EN 12004).
Zarówno zaprawy cementowe, jak i na bazie żywić reaktywnych są dostępne z dodatkami brokatów srebrnych lub złotych (lub innych), szczególnie atrakcyjnie prezentujących się przy okładzinach drobnowymiarowych i mozaice. W przypadku spoinowania okładzin na ogrzewaniu podłogowym należy upewnić się, że dany materiał jest do tego przystosowany. Zawsze należy przestrzegać zalecanych przez producentów szerokości spoin, do jakich przystosowany jest dany produkt, zarówno minimalnych (rzędu 1-2 mm), jak i maksymalnych (2-3 cm). W przypadku spoin szerszych (np. przy ogrzewaniu podłogowym) szczególnie istotne są takie cechy jak wysoka elastyczność, zwiększona szczelność dla wody, zwiększona odporność na ścieranie oraz szybkie wiązanie.
fot. Sopro
Wszystkie strefy mokre i wilgotne (łazienki, natryski) zaleca się fugować materiałami spełniającymi wymagania CG2WA, a w określonych przypadkach sięgać po fugi dedykowane przez producentów do podwyższonych obciążeń. Dostępne są fugi cementowe charakteryzujące się wysokokrystalicznym wiązaniem użytej wody zarobowej, co w późniejszym użytkowaniu przekłada się na jeszcze większą twardość i zwartość wykonanej spoiny, fugi oparte na technologii Mikrodur ® (mikrocement) i technologii Hydrodur - co oznacza zwiększoną odporność na przenikania wody, zabrudzeń, oraz efekt antybakteryjny. Warto również zwrócić uwagę na rosnącą dostępność zapraw fugowych spełniających wymagania w zakresie ograniczenia emisji substancji lotnych, oznaczane symbolami – EC1, EC1 Plus. W przypadku fug na bazie żywić reaktywnych (epoksydowych) warto również zwrócić uwagę na to, że producenci oferują dedykowane do nich i bardziej właściwe narzędzia, pace do wbudowywania, gąbki do kształtowania i zmywania tych fug, jak również specjalne płyny, zapewniające przede wszystkim łatwe i skuteczne zmywanie pozostałości świeżo wykonywanych fug epoksydowych z powierzchni płytek, jak również specjalistyczne płyny, dzięki którym nawet do dwóch tygodni od zakończenia prac można jeszcze skutecznie oczyścić okładzinę z pozostałości fugi epoksydowej. Warunki pracy to min. +10oC, bardzo dokładnie związana zaprawa klejowa i suche krawędzie płytek. Warto wiedzieć, że oprócz wymagań dla zapraw do spoinowania na bazie żywic reaktywnych (klasyfikacja RG) niektóre materiały epoksydowe spełniają także wymagania dotyczące klejów wiążących chemicznie (klasyfikacja R2t), co umożliwia przyklejanie i fugowanie w jednym cyklu okładzin szklanych, porcelanowych czy drobnej mozaiki (np. w brodzikach, wannach z hydromasażem tworząc jedno z najmocniejszych i najmodniejszych rozwiązań). Narzędzia muszą ułatwiać pracę na każdym etapie. Niemal wszyscy producenci zapraw do fugowania zalecają dwukrotne mechaniczne mieszanie z krótkim okresem jej dojrzewania i przy stałej proporcji wody w celu zapewnienia jednorodności masy i kolorystyki. Do wprowadzania zaprawy w spoiny zdecydowanie odradzamy stosowanie narzędzi w postaci paska gumy oprawionego w drewienko. Profesjonalna paca do fugowania pozwoli na dokładne wbudowanie zaprawy do czystych spoin na całą głębokość (ten warunek ma również znaczenie dla uzyskania równomiernej kolorystyki). Ponadto ergonomiczne kształty pacy mają znaczenie dla wykonawców przy pracach na większych powierzchniach.

fot. Sopro
Gąbki do zmywania na pacy, wykonane z odpowiedniego materiału, pozwalają uzyskać nawet po jednokrotnym zmyciu skośnie do siatki spoin powierzchnię okładziny prawie czystą, a spoinę gładką i równomiernie wilgotną. Wiele gąbek dostępnych w masowych punktach sprzedaży nadaje się raczej do kąpieli, natomiast nie mają właściwości zbierania osadów zaprawy z obrabianej powierzchni okładziny. Nie zalecamy ostatecznego obrabiania fug suchą szmatką, gdyż odciągana zostaje zbyt duża ilość wody z zaprawy, a powierzchnia spoin często pozostaje szorstka i nierównomiernie zagłębiona. Obróbka zaprawy decyduje o efekcie wizualnym spoin. Zalecamy, aby w każdym przypadku wykonać fugowanie próbne na niewielkim fragmencie okładziny w miejscu nie rzucającym się w oczy. Jest to szczególnie istotne w przypadku płytek o powierzchniach szorstkich, bez szkliwa, a także – co może się wydać dziwne dla mniej wtajemniczonych – w przypadku gresu polerowanego, gdzie właśnie ten zabieg produkcyjny powoduje otwarcie mikroporów i czyni powierzchnię bardziej wrażliwą na przebarwienia pigmentem. Przed fugowaniem wskazane jest zwilżenie powierzchni, przez co pory płytek chłonnych zostają wypełnione wodą, a cała okładzina w każdym przypadkuzostaje dodatkowo oczyszczona. Zaprawę przygotowywać należy w takich ilościach i zawsze w tych samych proporcjach z wodą, aby uwzględniając jej czas obróbki zależny od szybkości wiązania, temperatury, wiatru itp. można było przystąpić w odpowiednim momencie do zmywania. W skrajnym przypadku i przy użyciu dobrej pacy gąbkowej jest to możliwe nawet zaraz po wypełnieniu spoin. Chłonne okładziny typu cotto, klinkier można także wcześniej zaimpregnować specjalnym preparatem, ułatwiającym zmywanie zaprawy po fugowaniu. Zastosowanie zbyt dużej ilości wody do zmywania (wypłukiwanie drobnego wypełniacza i pigmentu) lub pozostawienie wody na powierzchni fug jest efektem występowania jaśniejszej barwy oraz na powierzchni fugi tzw. „białego nalotu”.

fot. Sopro
Woda do zmywania powinna być często zmieniana i dokładnie zbierana z okładziny. Dużym niebezpieczeństwem dla wyniku wizualnego pracy glazurników mają roboty prowadzone w najbliższym sąsiedztwie przez inne grupy, zwłaszcza wykonujące tynki, instalacje i używające gipsu. Jeżeli jest to możliwe należy fugowanie wykonać w ostatniej kolejności po bardzo dokładnym i wielokrotnym oczyszczeniu szczelin fugowych i powierzchni płytek. Zanieczyszczenia i pyły nie zmyte przed fugowaniem lub osadzające się po fugowaniu są często trudne do usunięcia. Oczywiste powinno też być, że wszelkie eksperymenty własne z udoskonalaniem zapraw fugowych piaskiem, cementem lub pigmentami są niedopuszczalne. Zdarza się, że inwestorzy zgłaszają problemy różnych odcieni kolorystycznych tej samej zaprawy zastosowanej na ścianie i na podłodze. I to się zgadza: inny kolor płytek ściennych i podłogowych powoduje złudzenie wzrokowe różnicy kolorów zaprawy. Różna chłonność płytek, na ogół mniejsza dla podłogowych, powoduje inne warunki wiązania zaprawy co w pewnym stopniu także wpływa na odcień fugi. W skrajnym przypadku szczególnie chłonnych płytek ściennych, w dodatku bez szkliwa na bocznych krawędziach spowodować może tak mocne odciąganie wody z zaprawy, że inaczej przebiegać będzie wiązanie na odcinkach wzdłuż boków płytek i inaczej w miejscach krzyżujących się spoin.

fot. Sopro
W efekcie uzyskamy na przemian jaśniejsze i ciemniejsze odcinki fugi. Wyjściem z tej sytuacji jest oczywiście fugowanie próbne z zastosowaniem wcześniejszego zwilżenia krawędzi płytek pacą gąbkową. Podobne zjawisko nierównomierności kolorystycznej niektórych odcinków fugi może powstać, gdy spoiny przed fugowaniem nie są wszędzie jednakowo głębokie i czyste z powodu wyciśniętego i nie usuniętego kleju pomiędzy płytkami.